Kandydat dostał kontrofertę
- 2010-03-31 14:36:32
- 574
- Dla pracodawców
Załóżmy hipotetyczną sytuację: przez kilka ostatnich tygodni odbywaliście Państwo co godzinę rozmowę z kolejnym kandydatem. Zdajemy sobie sprawę, że możecie mieć już ?serdecznie dość? rozmów z kolejnymi uśmiechającymi się nerwowo, a zarazem przesadnie uprzejmymi i nieco sztucznymi kandydatami. Ale nagle pojawia się ktoś pewny siebie, kto prawie idealnie spełnia wszystkie wymagania specyfikacji stanowiska i odpowiada naszym oczekiwaniom. Wydaje się wtedy Państwu, że to niemal cud, że ktoś taki się zjawił. Gdy ten skarb wychodzi z biura po rozmowie, nie możecie się Państwo doczekać, kiedy zawiad
Załóżmy hipotetyczną sytuację: przez kilka ostatnich tygodni odbywaliście Państwo co godzinę rozmowę z kolejnym kandydatem. Zdajemy sobie sprawę, że możecie mieć już ?serdecznie dość? rozmów z kolejnymi uśmiechającymi się nerwowo, a zarazem przesadnie uprzejmymi i nieco sztucznymi kandydatami. Ale nagle pojawia się ktoś pewny siebie, kto prawie idealnie spełnia wszystkie wymagania specyfikacji stanowiska i odpowiada naszym oczekiwaniom. Wydaje się wtedy Państwu, że to niemal cud, że ktoś taki się zjawił. Gdy ten skarb wychodzi z biura po rozmowie, nie możecie się Państwo doczekać, kiedy zawiadomicie go o przyjęciu do firmy i złożycie ofertę zatrudnienia. Jednak następnego dnia dowiadujecie się, że kandydat ten otrzymał lepszą propozycję od swojego dotychczasowego pracodawcy i jednak nie decyduje się na zmianę miejsca pracy.
Uczucie rozgoryczenia
Opadacie wtedy z sił myśląc, że znowu cały proces rekrutacyjny trzeba zaczynać od nowa. Zaoferowaliście już kandydatowi nawet więcej, niż pozwalał na to wasz budżet, przez co musieliście przejść ciężką rozmowę z dyrektorem finansowym. Przekonywaliście go niemal ?całując po rękach?, po to tylko żeby wreszcie się zgodził. Nie wyobrażacie sobie żadnego sposobu na podbicie swojej oferty, by była jeszcze bardziej atrakcyjna finansowo. Czy jest zatem coś jeszcze, co możecie Państwo w takiej sytuacji zrobić?
Odpowiedź brzmi ?tak?, bo pieniądze nie są jedynym czynnikiem, który może przekonać osobę do przyjęcia oferty. Poprzedni szef Państwa ?niedoszłego? pracownika ma nad wami pewną przewagę. To prawda. Może podbić stawkę, a pracownik go już zna, zna panujące w firmie standardy i czuje, że tam już dość pewną pozycję. Już pokazał swoje możliwości, dopasował się, zna wszystkich i może wykonywać swoją pracę z zamkniętymi oczami. Wydaje się, że jest to w sposób oczywisty zbyt komfortowa sytuacja, aby rozważać odejście i zmianę pracy. I Państwo doskonale zdajcie sobie z tego sprawę.
Wykorzystaj posiadane atuty
Przewagą, jaką Państwo posiadacie jest jednak fakt, że kandydat mimo wszystko z jakiegoś powodu chciał odejść z dotychczasowej pracy. Możecie mieć tylko nadzieję, że warunki finansowe nie były jedynym czynnikiem, bo też z reguły rzeczywiście nim nie są. Jeśli więc pracownik chciał odejść od swojego dotychczasowego pracodawcy z powodu braku dalszych możliwości rozwoju zawodowego, ograniczonych możliwości promocji, niezadowalającego środowiska pracy, sporów personalnych, lokalizacji lub zakresu obowiązków ? to macie szansę na wykorzystanie tej sytuacji na swoją korzyść.
Pomóc w tym Państwu będzie mogła agencja doradztwa personalnego. Być może, organizując ponowne spotkanie z kandydatem będziecie mogli Państwo poruszyć kwestie przyczyn, dla których chciał on zmienić pracę i potwierdzić powody, dla których ubiegał się o stanowisko w Państwa firmie. Będzie to z pewnością dobry krok. No i oczywiście, jeśli wszystko to zawiedzie, należy myśleć pozytywnie ? jeżeli dla kandydata pieniądze były najważniejsze, to prawdopodobnie nie była to osoba, na jakiej by wam najbardziej zależało. Znajdziecie kogoś innego. Może kogoś lepszego, a na pewno bardziej zmotywowanego i gotowego na nowe wyzwania w nowym środowisku pracy.