Trudny rynek. ogromne szanse
- 2010-04-01 14:36:32
- 198
- Rynek pracy
Logistyka zaliczana jest do jednego z głównych czynników konkurencyjności gospodarki w Rosji. Pomimo tego, że nastąpił wzrost zapotrzebowania na rozwiązania logistyczne, odpowiednia infrastruktura dopiero zaczyna się tam tworzyć. Gospodarka i handel zagraniczny Rosji mają wysokie wskaźniki rozwoju, a w ciągu kilku najbliższych lat planowany jest dalszy wzrost importu, a co za tym idzie - wzrost zapotrzebowanie na środki transportu i wyposażenie. Wzrośnie ponadto liczba bezpośrednich inwestycji zagranicznych, a jako jej rezultat - zapotrzebowanie na efektywne rozwiązania logistyczne. Logistyka
Logistyka zaliczana jest do jednego z głównych czynników konkurencyjności gospodarki w Rosji. Pomimo tego, że nastąpił wzrost zapotrzebowania na rozwiązania logistyczne, odpowiednia infrastruktura dopiero zaczyna się tam tworzyć. Gospodarka i handel zagraniczny Rosji mają wysokie wskaźniki rozwoju, a w ciągu kilku najbliższych lat planowany jest dalszy wzrost importu, a co za tym idzie - wzrost zapotrzebowanie na środki transportu i wyposażenie. Wzrośnie ponadto liczba bezpośrednich inwestycji zagranicznych, a jako jej rezultat - zapotrzebowanie na efektywne rozwiązania logistyczne. Logistyka i transport stanowić będą tym samym klucz do rozwoju kraju. Patrząc jednak na obecną sytuację na rynku usług logistycznych w Rosji, dostrzec można tam wiele utrudnień, chociażby obciążone porty lotnicze. Problem rozwoju logistyki w Rosji jest zadaniem złożonym, a swym zakresem obejmuje rozwój intermodalnej sieci transportowej (planowane jest tu wykorzystane potencjału tranzytowego), budowę nowoczesnych terminali logistycznych i rozwój rozwiązań informatycznych. Nie wolno zapomnieć ponadto o znaczeniu inwestorów. Coraz więcej firm z sektora produkcyjnego, handlowego i usługowego zaczyna wkraczać na rosyjski rynek. Lokowanie działalności w Rosji obarczone jest jednak ryzykiem. Ingerencja władzy w obszar biznesu, korupcja, bariery administracyjne, brak zezwoleń rosyjskich, wydłużony czas odprawy celnej czy odmienność obyczajów biznesowych to jedynie przykłady trudności, na jakie może napotkać inwestor.
Niższe stawki transportowe
Oprócz tych przeszkód jest oczywiście wiele pozytywnych aspektów współpracy ze Wschodem. Chociażby bardziej atrakcyjne od unijnych stawki transportowe czy niższe ceny paliwa. Wejście zagranicznych przedsiębiorstw na rosyjski rynek jest trudne, pomimo że dostarczają one ekspertów w dziedzinie logistyki, wraz z ich wiedzą fachową i doświadczeniem. Powoduje to naturalny wzrost wymagań dla logistyki, która choć jest na początkowym etapie rozwoju, w swym rozwoju postępuje bardzo szybko. Dawniej dystrybutorzy rosyjscy otrzymywali od eksporterów zadanie nie tylko przewiezienia czy clenia, ale też zbytu towarów. Obecnie to eksporterzy stają się jednym z ogniw łańcucha dostaw. Handlowe i przemysłowe przedsiębiorstwa nie mają zwyczaju zlecania obsługi logistyczno-transportowej wyspecjalizowanym firmom. Składa się na to kilka powodów - m.in. brak zaufania, co do jakości obsługi, brak własnych doświadczeń w tym zakresie, trudności z wyborem dostawcy i niechęć do przekazywania wewnętrznych informacji firmowych. Stąd znalezienie w Rosji rzetelnego usługodawcy, oferującego wszechstronny zakres usług, który uwzględnia potrzeby klientów, jest dużym problemem.
Rotacja menedżerów
Tak jak wspomniałam wyżej, handlowe i przemysłowe przedsiębiorstwa odnotowują w ostatnich latach w Rosji olbrzymią dynamikę wzrostu. Tak ogromny rozwój w rezultacie wymusza ogromne zmiany w firmie, co w rezultacie powoduje z kolei, że nie wszystkie firmy nadążają za postępującymi zmianami. Obsadzani na wysokich stanowiskach menedżerowie, bardzo często pozyskiwani z Polski, również często nie radzą sobie ze stojącymi przed nimi wyzwaniami. W efekcie prowadzi to do bardzo dużej rotacji pracowników.
Aby ocenić logistyczny rynek rosyjski, zebrałam informacje od polskich menedżerów pracujących w Rosji, nie tylko po stronie operatora logistycznego, ale i po stronie klienta. Część z tych osób wróciła już do kraju, cześć natomiast jeszcze pracuje, rozgląda się jednak za nowymi ofertami, ale już na terenie Polski.
Polscy menedżerowie są zapraszani do współpracy i wyjazdu do Rosji głównie dlatego, że Rosjanie nie mają odpowiednich doświadczeń w obszarze logistyki, są jednak bardzo otwarci na nową wiedzę i chętni do nauki. Pracując na co dzień z rosyjskimi przedsiębiorcami i menedżerami dostrzec można jednak pewną trudność we współpracy, polegającą np. na tym, że ciężko jest ich przekonać do potrzeby planowania różnych przedsięwzięć. Nie wierzą oni bowiem w sukces takich uporządkowanych działań. Ten brak wiary nakłada się na dużą nieprzewidywalność rynku i często zmieniające się przepisy. Panuje też duża niepewność dotycząca politycznej sytuacji kraju. Odnosząc się do codziennej pracy, pracownicy, czy to Polacy, czy obywatele innych krajów, mocno odczuwają panującą wokoło nieufność wobec nich, chociażby przed przekazaniem tajemnic firmy na zewnątrz. Nieufność ta dotyka też mocno podwykonawców. Aby rozpocząć współpracę z firmą, muszą oni pozytywnie przejść przez wiele kryteriów dotyczących np. terminowości dostaw, odpowiedniej ochrony towaru, ubezpieczenia. Rosyjscy przewoźnicy Wiele rosyjskich firm transportowo-logistycznych nie jest zarejestrowanych, działają nielegalnie. obawiają się ponadto odroczonych terminów płatności czy opłaty przelewem, oczekują natomiast gotówkowej regulacji płatności.
Operatorzy nie zawsze elastyczni
Największe szanse na pozyskanie klientów mają zatem globalne firmy, obecne ponadto w wielkich miastach, którym udało się wypracować opinię wiarygodnego poddostawcy poprzez zdobycie znanych i poważanych na rosyjskim rynku klientów. Z drugiej strony renomowani międzynarodowi operatorzy nie pokryli jeszcze swoją siecią terenu całego kraju, dlatego też wielokrotnie firmy handlowe i przemysłowe szukają lokalnych podwykonawców, którzy są obecni również w mniejszych miastach. Potężni operatorzy są ponadto nie zawsze elastyczni. Aby utrzymać pozycję wiarygodnego dostawcy, starają się otrzymać wszystkie pozwolenia i certyfikaty, a to wymaga dużej ilości czasu i dlatego też firmy decydują się na lokalnych operatorów. Poważny operator nie pozwoli sobie na ?skrócenie" drogi uzyskania pozwoleń, istnieje bowiem ryzyko utraty swojej wiarygodności.
Pracownicy decyzyjni pracujący w Rosji zauważają ponadto, że podejmując ważną dla firmy decyzję czy wdrażając nowy projekt stają przed ścianą wielokrotnych dyskusji, tak jakby panowała obawa przed ostatecznym wyborem i rozpoczęciem nowych zadań. Kolejną cechą, jaką zdarza się odczuwać polskim menedżerom pracującym w Rosji, jest niecierpliwość przełożonych w kwestii planowanych do osiągnięcia celów. Przełożeni oczekują bowiem zmian i spektakularnych efektów w bardzo krótkim czasie, co wielokrotnie jest niemożliwe do wykonania. Jest to po części efektem trudności w znalezieniu odpowiednich osób do pracy i dlatego też zaplanowane projekty ?stoją w miejscu", ponieważ brakuje dobrych ludzi, którzy mogliby pracować. Wielokrotnie menedżer musi skupić się na podtrzymaniu biznesu na takim poziomie, jaki udało się osiągnąć, natomiast rozwój i planowanie jest bardzo ograniczone.
Boją się samodzielności
Zarządzając natomiast grupą osób polscy szefowie logistyki wielokrotnie odczuwają lenistwo, beztroskę i niechęć do przyjęcia na siebie odpowiedzialności przez swoich podwładnych. Menedżerowie traktowani są bowiem jako osoby, na których spoczywa pełna odpowiedzialność za dany projekt czy przedsięwzięcie. Pracownicy szeregowi postrzegają natomiast swoją rolę jako czysto wykonawczą. Boją się pytać i rozwijać swoje wątpliwości, tkwi w nich bowiem zakorzeniona świadomość, że nie można o nic pytać. Od lat zakorzeniona konieczność słuchania władzy i wykonywania jej poleceń, a więc system typowo nakazowy, daje o sobie znać w codziennej pracy. Pracownicy wolą słuchać i wykonywać polecenia przełożonego niż samemu wziąć za coś odpowiedzialność i wykazać się inicjatywą. Problemem jest też biurokracja i specyficzne procedury, państwo wymusza bowiem liczne certyfikaty i dokumenty, termin otrzymania takiej zgody czy upoważnienia jest natomiast niemożliwy do przewidzenia.
Zastanawiając się natomiast nad pozytywami pracy na rynkach wschodnich, głównie w Rosji, polscy menedżerowie wskazują wielokrotnie na przyjemność pracy z wysokiej klasy specjalistami, których charakteryzuje wielka chęć pracy dla dobra firmy. Bardzo pozytywnym doświadczeniem jest też praca w międzynarodowym środowisku. W dużej ilości przypadków na wysokich szczeblach zarządzania zatrudniane są osoby różnych narodowości. Udział polskich menedżerów na tym właśnie poziomie zarządzania firmy jest stosunkowo duży. Rosjanie mają natomiast duże poczucie własnej wartości i zdarza się, że bardzo często zmieniają pracę, czego konsekwencją są z kolei duże rotacje i trudność w znalezieniu kolejnych osób o właściwych kwalifikacjach.
Raczkująca logistyka
Podsumowując doświadczenia zebrane od polskich menedżerów logistyki, którzy wyjechali do pracy do Rosji i piastują tam wysokie stanowiska, nasuwa się bardzo jasno sprecyzowany wniosek, a mianowicie, że rynek rosyjski postrzegany jest jako ogromny potencjał. Dzieje się tak m.in. dlatego, że rosyjskie przedsiębiorstwa dopiero dojrzewają do decyzji powierzenia obsługi logistycznej firmom zewnętrznym. Logistyka rosyjska dopiero raczkuje, nie ma w niej transferu wiedzy, zdarza się, że właśnie z powodu braku wiedzy zarządza się intuicyjnie i dlatego też polscy menedżerowie są zapraszani do współpracy i łatwo znajdują zatrudnienie na rosyjskim rynku. Pracownicy lubiący nowe wyzwania wyjeżdżają wiec pracować na Wschód, jednak zdarza się, że często wracają szybciej niż początkowo zamierzali. Stojąc bezradnie w obliczu postawionych im zadań do wykonania, nie mając zaplecza technicznego, odczuwając nie tylko niedosyt i niezrealizowanie, ale i rozłąkę z rodziną - postanawiają wrócić do kraju.
Są też oczywiście osoby, które będąc zadowolone z pracy na terenie Rosji są niechętnie do powrotu do kraju. Pracując w dużych, międzynarodowych korporacjach nie narzekają na brak zaplecza technicznego i warunki pracy. Bardziej przeszkadza im niesatysfakcjonująca kultura biznesu. Odczuwają bowiem to, co powszechnie jest odczuwane w Rosji w świecie biznesu, a mianowicie łapówkarstwo i wszechobecną biurokrację, z którą borykają się wszyscy przedsiębiorcy. Pracując po stronie operatora logistycznego i podejmując działania zmierzające do pozyskania nowego klienta zauważają, że wiele lokalnych firm transportowo-logistycznych nie jest zarejestrowanych, działają zatem nielegalnie. Rosyjskie firmy działają zazwyczaj z rosyjskimi przewoźnikami, natomiast międzynarodowe koncerny potrzebują obsługi na najwyższym poziomie, którą z kolei mogą jedynie zapewnić międzynarodowe koncerny. I decydują się na współpracę właśnie z globalnie działającymi operatorami, co powoduje, że najbardziej cenne kontrakty pozyskiwane są właśnie z globalnych umów. Rosyjscy operatorzy działają natomiast raczej na zasadzie nieformalnych układów i są nieprzyzwyczajeni do pracy na najwyższym poziomie.
Całościowa usługa serwisowa
Nowoczesne rozwiązania logistyczne są konieczne nie tylko dla firm działających już na rosyjskim rynku, ale też oczywiście dla nowych inwestorów zagranicznych. W przyszłości coraz większą rolę będą odgrywać przedsiębiorstwa globalne w dziedzinie spedycji i logistyki, które są obecne na rynku rosyjskim od wielu lat i które dysponują bądź zamierzają rozbudować własną sieć, zwłaszcza sieć drobnicową. Rozbudowana sieć połączeń zwiększy szybkość dostaw, czynnik ten bowiem staje się coraz ważniejszy w rosyjskiej logistyce oraz pozwoli na zdobycie silnej pozycji na rynku. Ważna staje się ponadto jakość świadczonych usług, wymagania klienta bowiem rosną i zwiększa się konkurencja, stąd na pierwszym miejscu pojawia się konieczność oferowania całościowej usługi serwisowej. Bardzo dużo rosyjskich firm wciąż prowadzi samodzielną logistykę opierając się na własnych strukturach transportu i magazynowania, jednak uczą się już powierzać obsługę logistyczną firmom zewnętrznym. Dla wielkich operatorów Rosja stanowi i stanowić będzie tym samym w przyszłości centrum strategiczne, a ulokowanie centrów logistycznych w takich miastach jak m.in. Moskwa, St. Petersburg, Jekaterynburg, Nowosybirsk, Niżny Nowogród, Samara, Rostów n. Donem i Krasnodar będzie gwarantem sukcesu.
Aglomeracje w Rosji stają się zatem ofiarą rozwoju branży transportowej i logistycznej. Władze miast stają natomiast przed wyzwaniem poszukania nowych rozwiązań dla sprawnego zaopatrzenia mieszkańców i odciążenia infrastruktury. Ważne jest doprowadzenie do optymalizacji potoków towarowych, zmniejszenia kosztów transportu i podwyższenia standardu usług. Chodzi o stworzenie sieci centrów logistycznych, gdzie będą koncentrować się przeładunki i składowanie towarów oraz różnego rodzaju usługi.
Wyjeżdżając do pracy do Rosji polski menedżer logistyki otrzymuje zatem nieograniczone możliwości rozwoju osobistego i rozwoju firmy, w której podejmuje pracę. Rynek jest nieuregulowany, co w rezultacie skutkuje wielką szansą. Potrzeba jednak pokory i dystansu, aby zrozumieć specyfikę rosyjskiego rynku i oceniając swoje osiągnięcia i osiągnięcia firmy po powrocie do kraju, należy pamiętać o tej różnicy.
Artykuł partnerski:
Autor artykułu: Iwona Łucak, Consultant HAYS Sales [&] Marketing
Źródło: Eurologistics, 07-08.2007